Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gozu
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aresden
|
Wysłany: Nie 19:37, 13 Sie 2006 Temat postu: Gozu prośba o przyjęcie |
|
|
Salve!
Moj nick postaci to dzwiecznie brzmiace Gozu
Klasa ma to hamemr woj, gdyz szkola magii mnie nie pociaga jesli pozwolicie uzyc tego zwrotu.Co do mojego poziomu
doswiadczenia obecnie jest moze on smiesznie niski ( na ta chwile to poziom 60 ale wzrasta szybko )
Co do mojego doswiadczenia...ostatnimi czasy zagrywalem sie na serwerze HBPoland o ile mnie pamiec nie myli przez kilka
wspanialych miesiecy, w pierwszej mojej gildii ktora byla Dark Horde. Pozniej z znajomym, przyjacielem powiem nawet mcArthurem
na World of Warcraft....ktory mi sie znudzil, co spowodowalo ze znow przysiadlem do HB.
na imie mam Krzysiek, tak przynajmniej twierdza rodzice...a im nie wierzyc to raczej cos nie tak by bylo:)
wiek...obecnie to bedze gdzies..hmm... *liczy na paluszkach* 22 lata, a mieszkam w Opolu
przynajmniej taka tablice mam jak wyjezdzam, badz wjezdzam do miasta.
tak to by bylo chyba na tyle.
Dzieki za poswiecony mi czas i byc moze do zobaczenia w Aresden!
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
McArthur
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:41, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
dodam jeszcze ze to czlowiek BARDZO Lojalny..
no i jeszce hmm expic bedziemy razem po nocach.. dzis tylko w 3h nabilismy lv 60
a jak pojdizemy na sw na cala nocke to za pare dni 100+ na 100%
fajnie by bylo jak by byl kolejny ziomus w gildi:) ktory umie grac
aaa no i jest tez bardzo klimatyczny nauczylismy sie tego w WoWie piszac historie naszych postaci ktora zajeala pare stron ;f
|
|
Powrót do góry » |
|
|
McArthur
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 1:19, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
juz jest 70 lv
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Kielonek
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:29, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A wiec przysiadzcie na pare nocek i wbijcie ten 100 lvl
Ludzi czujacych klimat potrzebujemy, a takim zdaje sie jestes czlowiekiem.
Bede Ci kibicowal i trzymal kciuki za szybko rosnacy lvl.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Gozu
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aresden
|
Wysłany: Pon 10:46, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Przysiadziemy, to bardziej niz pewne.
Klimat ma kazdy, roznie go tylko pokazuje
Dziekuje wielce za kibicowanie, postaram sie zeby ono i trzymanie kciukow nie poszlo na marne
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Cray
Gość
|
Wysłany: Pon 11:38, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Gozu... hmmm... nie znam Cię za dobrze ale jak reszta nie będzie miała nic przeciwko Tobie (tzn. nie będą Ci zarzucali kradzieży itp.) to będę na TAK.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
McArthur
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:45, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Cray jak mozesz go nie znac jak byl w dh z nami ?:> hahah
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Kala
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aresden
|
Wysłany: Pon 22:13, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Gozu, no tak, w wowie pisałeś kilimatyczne opowiadanka. A tu nie widzę. Chętnie bym przeczytała takowe, odnośnie postaci w hb. Bez względu jednak na wszystko awansem jestem na TAK. A to dzięki protekcji Artura.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Gozu
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aresden
|
Wysłany: Wto 0:35, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Jesli chcesz, z przyjemnoscia cos napsie, daj mi prosze kilka chwil..musze wymyslec kilka rzeczy i bardzo chetnie przedstawie swoje dzielo
Ostatnio zmieniony przez Gozu dnia Wto 12:06, 22 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
McArthur
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:32, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
sluze pomyslami ^^
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Gozu
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aresden
|
Wysłany: Wto 12:02, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Młody, nie zaprawiony jeszcze w bojach podróżnik krążył spokojnie po porośniętej bujnie trawa polanie. Zastanawiając się nad swoim losem, swoja świetlaną przyszłością bohatera którym ma zamiar zostać zauważył ledwo widoczna ścieżkę wydeptaną w trawie, nie zastanawiając się wiele jak to zwykle bywa z młodymi i głupimi jeszcze podróżnikami podążył jej kierunkiem ku nieznanemu. Kilka dni później, o czym nasz podróżnik nie wiedział z prostej przyczyny bycia nieprzytomnym, ocknął się na twardej i jakże to zimnej ziemi, odziany trochę gorzej niż był jakiś czas temu, ale jednak odziany, a nie nagi jak go matka wydala na świat rozejrzał się do wokół siebie. Zauważył równinę wielką jak nigdy nic co widział do tej pory, a z racji ze nie widział wiele, naprawdę byłą to całkiem średnia polana.
Co Cię tu sprowadza człeku usłyszał nagle, obracając się uderzył głową w gałąź...ahh Ci bohaterowie.
Dobrze się czujesz nieszczęśniku? Zapytała postać siedząca obok niego na ziemi.
Postać ta ubrana była w wspaniale acz z lekka pachnące inaczej szaty, co świadczyło o ich długim noszeniu.
Tak całkiem dobrze, prócz bolącej głowy..co się właściwie stało?, kimże Ty jesteś, i czego ode mnie chcesz? Zapytał nasz podróżnik.
hahahahaha roześmiał się nieznany osobnik a czegoż ja mogę chcieć od Ciebie?, cóż jesteś mi w stanie zaoferować bym miał z Ciebie jakikolwiek pożytek? zaszydziła postać,
Na imię mam Arthur, powracałem właśnie z kolejnej przynudnawej już wyprawy, gdy spostrzegłem Cię leżącego na ziemi powiedziała postać kłaniając się z szacunkiem na który nasz bohater raczej nie zasługiwał postanowiłem że zobaczę czy z Tobą wszystko w porządku, bo przyznam szczerze nie wyglądałeś na zdrowego, gdy podszedłem okazało się jednak że śpisz spokojnie, wiec stwierdziłem ze poczekam aż nie wstaniesz i nie dowiem się czy nie pomoc Ci przypadkiem w czymś stwierdził Arthur
Mi na imię Gozu, dzięki ze zechciałeś poświęcić mi swój jakże na pewno cenny czas, ale na mnie czas, przygody, sława, może bogactwo czekają na mnie, bywaj zdrów przyjacielu i oby Twoi bogowie sprzyjali Ci w podróżach wykrzyczał Gozu po czym ukłonił się niezdarnie i odbiegł wgłąb krainy o której nie miał żadnego pojęcia.
hehe kolejny mlody bohater...hahahahahahahahaahha....ile sie ich teraz narobilo powiedział Arthur sam do siebie tonem raczej rozbawionym, po czym wstał, otrzepał swoje ubranie i ruszył śladamy sobie tylko widzianej zwierzyny.
Nasz znany juz z imienia bohater zatrzymujać się nagle i obracając z gracja słonia na jednej pięcie, karcąc się w myślach za swój idiotyczny uczynek, ruszył spowrotem do miejsca gdzie pozostawił nieznajomego.
Na miejscu jednak zastał pustkę i kilka much zajętych swymi sprawami, ruszył więc przed siebie, załując ze nie postarał się zostać czy nawet prosząc Arthura o możliwośc podrózować z nim... przepadła taka okazja skarcił się raz jeszcze w mylślach Gozu.
nagle z oddali usłyszał krzyk...mrożący w żyłach krzyk...tak przynajmniej mu sie wydawało, gdyż do tej pory nie słyszał jeszcze takiego krzyku. Z obawą w sercu zaciskając pięści, ruszył ostrożnie przed siebie oglądająć się do okoła.
Spojrzał zakrwawione ciało które należało do Arthura, wystraszony niemiłosiernie rozjerzał się do okoła w oboawie przed tym co mogło czaić się teraz na niego, cóż mogło zabić tego człowieka nagle Arthur poderwał się do góry z dzikim okrzykiem przerażonego pawia aaaaaarghahahahaaaaaaaaa!!!!!!! rzucając sie na Gozu, ten usilnie cofając się do tyłu, starając się przy okazji nie stracic przytomności postknął się o gałąź.
hahaha ale Cie nabrałem, oj Gozu, Gozu zebyś Ty widział swoją minę hahahahaha Arthur ubabrany we krwii jakiegos zwierza poklepał Gozu po ramieniu po czym powiedział tonem poważnym
Chodz zabiore Cie ze soba, wypoczniesz, najesz sie do syta, a pozniej sie zobaczy
Gozu oniemialy i przestraszony wydarzeniami, nie mial sil nawet sie zesloscic. Nagle ogarnal go blask, niesamowita cisza, pojaiwli sie w jakims domu, Arthur widocznie przyzwyczajony do takich rzeczy zdjal plaszcz, kapelusz rzucil na komode, i gestem reki zaproponowal Gozu aby ten wszedl do salonu. Siadaj przyjacielu, zaraz przyniose jadlo i napitek, a Ty odpoczywaj
Gozu ciekawie rozgladajac sie po domostwie, zaczal ogladac niesamowite pamiatki, ktore najwyrazniej pochodzily z owych przynudnawych wypraw, wszelaka broń, tarcze, zbroje, rozdzki, klejnoty, czesci jakichs starych, kamiennych tablic, wszystko to niesamowicie pochlonelo go, i nie zauwarzyl nawet gdy wlasciclel domu przyniosl pozywienie.
Widze ze podobaja Ci sie moje pamiatki, ile to smiechu bylo przy zdobywaniu co poniektorych z nich Arthur oddal sie wspomnieniom opowiadajac Gozu dlugie i niesamowite opowiesci o jednorozcach, wielkich i smierdzacych Trolalch, ogromnych Skorpionach, Etinach, pokazal mu tez wypchana glowe Cyklopa ktora trzyma na pamiatke swojej pierwszej powaznej walki.
Nie musze chyba mowic ze Arthur i Gozu stali sie przyjaciolmi, mozna nawet czasami ich spotkac jak walcza razem, ramie w ramie. Arthur wzial bowiem pod swoje skrzydla Gozu, szkoli go, uczy technik walk, pomogl mu nawet nauczyc sie kilku sztuczek magicznych.
Tak są tam teraz gdzies i pokojnują kolejnego wroga...kto wie moze kiedys ich spotkasz...moze to oni spotkaja Ciebie, los potrafi czasami nas zadziwiac...ale dosc tej krotkiej opowiesci, polej zacny karczmarzu tego Waszego piwa bo w gardle mi niemilosiernie zaschlo.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Kala
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aresden
|
Wysłany: Wto 15:13, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Gozu spełniłeś najtrudniejszy warunek...Jestem na TAK...Pasuję Cię na rycerza klanu Blood&Honor, noś nasze barwy i wsławiaj dobre imię gildii w Świecie Helbreath. Bóg Aresien niech będzie z Tobą.
|
|
Powrót do góry » |
|
|
ziem00
Rada gildii
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci ? :]
|
Wysłany: Wto 15:18, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
No no Postarałes się. Widze że czujesz klimat. Na początku twój lvl mi nie odpowiadał ale jak ujrzalem to opowiadanko to odrazu zmieniłem zdanie. A co do lvla , widze że co raz lepiej ci idzie wiec chyba nie będzie problemów. Pozdrawiam ziem00
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Gozu
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aresden
|
Wysłany: Wto 16:46, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ciesze sie ze opowiadanie zdalo egzamin, przyznam psiane bylo od reki i bez wiekszej koncepcji, ale takie spontany sa czasami najlepsze
Jesli bedzie mi dane nosic Wasze barwy bede to robil z najwyzszym szacunkiem i respektem.
Co do mojego poziomu obecnie wynosi juz albo tylko 86 dzisiaj postaram sie odbic do 90 conajmniej.
Chwala Aresien z Wami!
Ostatnio zmieniony przez Gozu dnia Wto 18:06, 22 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
McArthur
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:43, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
"kto wie moze kiedys ich spotkasz...moze to oni spotkaja Ciebie"
Moze tak ... moze Nie.. ahh
a tak btw...
Aresien... TO nie BOGINI ?:>
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Gozu
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aresden
|
Wysłany: Wto 18:07, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
oj z oczkami chyba cos masz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Kala
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aresden
|
Wysłany: Wto 18:07, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Odrobina historii:
"Dawno, dawno temu, w dalekim Świecie Helbreath, istnieli dwaj najwyżsi bogowie Eldiniel i Aresien. Te dwie absolutne istoty rządziły dwunastoma najważniejszymi Bogami.
Bóstwa te skontaktowały się z rodzajem ludzkim przez Świątynię Erisnommire, wzniesioną w zachodnim regionie Helbreath w górach Asgarde.
W wydarzeniu znanym jako Descent of the Gods (Zejście Bogów), Bogowie dołączyli do ludzkości w ich ziemskim świecie i zamieszkali tu w pokoju. W przeciwieństwie do reszty świata, centrum Helbreath znane jako Equilibrium(Równowaga) pozostało spokojną ziemią chronioną i błogosławioną przez Bogów. Na skutek tego, Divine Power (Boska Moc) została wypuszczona między ludzi. Oni to sprawili, że ziemia obficie obdarowała życiodajnymi zbiorami a ze szczelin skalnych wytrysła woda, zapewniając jadła i picia. Ludzie nie znali trosk, głodu ani wojen..."
|
|
Powrót do góry » |
|
|
McArthur
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:25, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
zawsze sie mowilo niech Aresien bedize z toba.. to jest kobiece imie Aresian hmm tak jak gozu ma w podpisie to jest bardziej meskie...
"There are two towns; Elvine and Aresden, the inhabitants of each respectively worship the gods Eldiniel and Aresien"
niestety nie ma w jezyku angielskim slowa boginie raczej? wiec nie wiadomo do konca czy to sa Bogowie:> ja pozostaje przy mojej teori
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Kielonek
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:24, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
GOZU zglos sie do mnie, Tiritha lub Soula.
Trza Cie ochrzcic
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Gozu
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aresden
|
Wysłany: Wto 20:49, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
eee heheheh to moze ja sie nie bede zglaszal jak mnie trza ochrzanaic ?
|
|
Powrót do góry » |
|
|
McArthur
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:58, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
czytaj ze zrozumieniam hahahahaha noobku
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Gozu
Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Aresden
|
Wysłany: Wto 21:03, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
oj no slowa bardzo podobne przepraszam
jesli wiec tak..to coz inengo mi powiedziec, niz to ze zglosze sie najszybciej jak bede mogl
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Natalka
Członek gildii
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 7:34, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Gozu, gadanego to masz dobrego mam nadzieje (w co nie wątpie) że w walce też jesteś dobry jestem na Tak
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|